poniedziałek, 17 grudnia 2012

Do dupy... :(

Siemka! Jak już pewnie wiecie z tytułu u mnie do dupy. Ogółem nie pytajcie. Nie powiem. Nie wiem całej prawdy- wiem o tym. Jeśli mnie okłamujesz, pamiętaj znajdę twój adres i nie daruję ci tego, za bardzo mnie wtedy zranisz. Żyję nadzieją. Nadzieja matką głupich. Wiem wiem jestem głupia plątając się w to jeszcze bardziej. Nie dość że głupia to jeszcze naiwna. Nie zanudzam. Żegnam. Cześć.




:(
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz