środa, 12 grudnia 2012

Bajkaaa ;D

Hej! Dzisiaj próbne! Masakra, masakra, masakra! Fatalnie mi poszło, ale to i tak mi nie potrzebne ;D. Robię się chora, oj bywa, bywa ;/. Julki motylek Fred ;p. Napiszę moją bajkę, którą napisałam w nocy ;]

(Bez tytułu ;p)


     Senna szłam szłam sobie ulicą. Nagle przechodząc przez parking, straciłam na chwile świadomość. Odzyskałam ją dopiero w miasteczku kotów "CatCity''
     Znajdowały się tam chyba wszystkie koty, zaczynając na angorach, a kończąc na syjamach. Idąc jedną z bocznych ulic zostałam złapana przez Kninje. Nie wiedziałam o co tak w ogóle mu chodzi. Zaprowadził mnie do sklepu z Koci-miętką i kazał mi kupić 10 puszek, gdyż on wykorzystał już swój limit. Zrobiłam to, lecz był to błąd. Okazało się, że dziennie dozwolone jest kupić 9 puszek na jednego klienta. Uświadomił mnie o tym Ktochroniarz, po czym zamknął mnie w Kocim Więzieniu. Niestety trafiła mi się cela, w której siedział Syjam. Kot ten ciągle wychwalał się swymi niebieskimi oczami, chociaż moje były o wiele ładniejsze. Niespodziewanie wszedł Ktochroniarz i powiedział, że mogę już wyjść. Zaskoczyło mnie to gdyż miałam do odsiadki 3,5 roku. Okazało się, że koci cesarz Zbigniew Kotecki zapłacił kaucję. Przez całą drogę do władcy zastanawiałam się dlaczego wpłacił taką sumę pieniędzy, żeby mnie zobaczyć. Okazało się, że chciał zaśpiewać mi swoją piosenkę pt. ,,Kochaj mnie'', mało tego oświadczył mi się! Z radością przyjęłam oświadczyny. Kiedy szłam do ołtarza usłyszałam trąbienie lecz nie trąbki, ale samochodu!!!
     Okazało się, że usnęłam na jednym z miejsc parkingowych , a ślub z Zbigniewem Koteckim to tylko sen.
THE END.

Co myślicie? Spadam już. Paa!
 

     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz